14 December 2012

Closer

Image Hosted by PicturePush


Prosto i wygodnie. Właśnie tych słów użyłabym do opisania mojego wczorajszego stroju. Połączenie skóry i futra stało się moim ulubionym tej zimy, lecz tym razem padło na skóropodobne spodnie, do których włożyłam basicowy szary sweter i skórzane botki. Możecie także zauważyć na nadgarstku nowy zegarek, który dostałam w prezencie od chłopaka i jest ostatnio moim ulubionym dodatkiem. Jest dokładnie taki jak lubię, czyli w męskim stylu, prosty, ale jednocześnie szykowny i doskonale pełni swoją funkcję. Święta zbliżają się wielkimi krokami, a ja z roku na roku mniej się nimi ekscytuję. Uwielbiam te wszystkie ozdoby i świąteczną atmosferę, ale niestety gorączka zakupów i wieczny pośpiech przysłania nam to co w świętach jest najważniejsze. Skupiając się na prezentach i przygotowaniach zapominamy często po co to wszystko robimy i jaki jest właściwy sens świąt. Ja w tym roku zamierzam przede wszystkim odpocząć i spędzić ten piękny czas w gronie rodziny i przyjaciół, zebrać siły na nadchodzący rok i nadrobić zaległości w szkole. Chciałabym odciąć się choć na chwilę od tego przedświątecznego chaosu i zaszyć w jakimś ustronnym, uroczym i ciepłym miejscu z dobrą książką i herbatą. Mam nadzieję, że tego roku uda mi się uniknąć wpadek prezentowych, a nowy rok będzie łaskawy. Tymczasem zostawiam Was i życzę miłego weekendu kochani, ja zamierzam spędzić ten zimowy piątkowy wieczór w towarzystwie moich przyjaciółek i wina.

Simple and comfortable. These words are the best when it comes to my yesterday's outfit. This winter I fell in love with combination of fur and leather and this time I've been wearing fake leather pants with basic, grey sweater and leather boots. You can also be able to see my new beautiful watch on my wrist. It was a Christmas gift from my lovely Boyfriend. And I think that this watch is perfect for me, cause it's simple, a little  in men's style and chic! Yeah I'm happy cause Christmas are coming! I hope I'll be able to rest and spend this time with my family and friends. I wish I had a small house in the mountains :(. Although I'm going to spend today's evening with my friends and have a nice weekend!


Image Hosted by PicturePush
Image Hosted by PicturePush
(fur-p&b, sweater-p&b, pants-zara, boots-asos, watch-casio(gift))

Image Hosted by PicturePush

9 December 2012

Winter is coming

Image Hosted by PicturePush


Nadchodzi zima, a właściwie już jest z nami od początku miesiąca, co nie zmienia faktu, że ta kalendarzowa zaczyna się 21 grudnia. Lubię śnieg i piękne zimowe krajobrazy, ale dużo przyjemniej ogląda mi się je zza okna, z kubkiem gorącej czekolady, laptopem na kolanach, w pobliżu kaloryfera + owinięta w wielki, pluszowy koc. Bo zima nieodzownie kojarzy mi się po prostu z wszechobecnym zimnem. A ja jako zmarzluch i ciepło-lub muszę sobie z nim dzielnie radzić każdego ranka, popołudnia i wieczora spełniając obowiązek szkolny. Tak więc, w okresie zimowym moje przygotowania przed opuszczeniem domu wydłużają się z 2 minut do przynajmniej 20. Dlaczego tak się dzieję? Obmyślam jak tu szybko, sprawnie i najważniejsze w dogodnych warunkach przemieścić się z punktu A do punktu B, po drugie mój ubiór również wymaga większej uwagi, co wiąże się w tym przypadku z warstwami i jeszcze raz warstwami. Spódnica i sukienka oczywiście wchodzą w grę, ale tylko pod warunkiem, że na piękne koronkowe rajstopy zakładam leginsy lub zakolanówki , nie wspominając o swetrach, sweterkach,a także rękawiczkach, szaliku i czapce, której wprost nie znoszę nosić. Fakt, że wyglądam jak Eskimos i dosłownie toczę się w swoim misternym, warstwowym stroju, wcale mi nie przeszkadza, gdyż najważniejsze by było mi ciepło (no może jednak trochę przeszkadza, ale nie będę już taka wybredna). Mimo tych wszystkich zabiegów moje wyjście nie obejdzie się bez czerwonego Rudolfowego nosa, przemarzniętych dłoni i powtarzanego do marca ''jak ja nie cierpię zimy''. Po trzecie moim zimowym rytuałem stało się picie gorącej kawy przed wyjściem z domu każdego ranka, ta czynność sprawia, że zyskuję energię na resztę dnia + rozgrzewa. Ale i tak najprzyjemniejszą formą dogrzewania się jest przytulanie, które nie tylko sprawia, że jesteśmy szczęśliwi, ale także jest nam cieplej! Wypróbujcie. Jeśli już krążymy już wokół zimowych tematów, czy możecie polecić jakiś dobry krem na mroźne dni, do twarzy i rąk?, byłabym wdzięczna. A tymczasem z zapasem zielonej herbaty wyczekuję świąt, słuchając ukochanej piosenki Wham! i życzę Wam miłego wieczoru!


Image Hosted by PicturePush

photos taken by : Kamil

2 December 2012

It's black, it's white

Image Hosted by PicturePush


Biały i czarny, czarny i biały. Banalne, prawda? Ale czy aby na pewno tak oczywiste zestawienie kontrastowych kolorów jest banalne? Czerń - klasa, styl, wdzięk, magia, tajemnica. Biel - świeżość, lekkość, powab, doskonałość, nieskazitelność. Połączone ze sobą tworzą duet idealny, nie wymagający, ale mimo wszystko szykowny i minimalistyczny.W tym wypadku moje umiłowanie do biało czarnych pasów nie jest bezpodstawne. Tym razem padło na spodnie, dopasowane i w lekko punkowym klimacie dziś połączone z dobrze Wam znanym T-shirtem i brązowym futerkiem, przełamane ciężkimi botkami na drewnianym słupku. Upodobałam sobie zimne i stonowane barwy, w których towarzystwie czuję się na prawdę dobrze i komfortowo. Jednak nie byłabym sobą, gdybym nie wykorzystała pomarańczowej szminki na ustach jako kolorystycznego akcentu. Nadszedł grudzień i co z tym związane okres świąteczny. Szkoda, że moja lista życzeń jest taka długa, a mikołaj nie istnieje. Byłam grzeczna w tym roku. A wy czego spodziewacie się pod choinką lub poduszką? Jakie upominki przygotowaliście dla najbliższych? 6 grudnia już we czwartek! Miłego wieczoru! 

Black and white, white and black. Isn't it simple? Yes, but I don't think that such an amazing combination is boring. Black means for me some kind of mystery, magic, charm, femininity. What about white? I would define it in a few words : freshness, impeccability, grace, perfection. Why don't we put them together and create something incredible. I think that these colours are minimalistic and chic at the same time. Boring? No way. Well you can guess, that I'm really into white and black together if you've just seen my outfit in pictures above. Recently I was wearing striped b&w pants the little punk style, brown faux fur, casual t-shirt and boots on wooden heels. I really like subdued colours and I feel so comfortable and good in such outfits. Yeah winter is coming and december has already started, what means that Christmas are around the corner. My wish list is really long and I can't come to terms with fact that santa claus doesn't exist, cause I was good girl this year. I hope you'll be able to find nice things under your pillows. Have a nice week!


Image Hosted by PicturePushImage Hosted by PicturePush
Image Hosted by PicturePush
(pants,faux fur - p&b, tee- local heroes , boots,bag,belt-h&m)


28 November 2012

Leopard fur, leather and baby blue

Image Hosted by PicturePush
Image Hosted by PicturePush

Systematyczność, owszem, przyznaję nie jest moją mocną stroną, ale jednak po tej dość długiej przerwie wracam. Liczba obowiązków się nie zmniejszyła, nie przyszło lato i nie jestem wolna od szkoły, matury, nauki itp, ale zmieniło się moje nastawienie. Tak, wiem wszędzie powtarzane think positive, tylko tak łatwo się mówi i brzmi, ale uwierzcie lub nie, działa! Zapytacie jak nauczyć się myśleć pozytywnie i czy to w ogóle możliwe? Poniżej kilka rad dla Was kochani.

1. Miej poczucie własnej wartości, myśl o sobie jak najlepiej 
2. Ryzykuj, zgadzaj się na zmiany
3. Wierz w swoje możliwości, nie poddawaj się
4. Nie narzekaj
5. Otaczaj się ludźmi, którzy sprawiają, że jesteś szczęśliwa
6. Uśmiechaj się do siebie i do innych
7. Znoś dzielnie porażki
8. Zacznij zauważać wśród różnych zdarzeń głównie ich dobre aspekty

Staram się kierować tymi zasadami, choć jak każdemu, mi również nie zawsze to wychodzi, ale najważniejsze by próbować.I wcale, ale to wcale nie ubolewam nad brakiem śniegu, a co więcej jestem prze szczęśliwa, że jeszcze się u nas nie pojawił. Dzięki tej nie zwykłej dogodności mogę przebierać w okryciach wierzchnich, które nie ograniczają się jedynie do ciepłej parki przed kolano i budrysówki. Jestem zmarzluchem i ciepło-lubem stąd też przy temperaturze 10 stopni  nadal wybieram zestawienie swetra z futerkiem, które na marginesie jestem moim nowym nabytkiem. Co powiecie na dość kontrastowe połączenie skóry, motywu zwierzęcego i pasteli? Ja jestem na tak, gdyż ta kombinacja chodziła za mną od dłuższego czasu. Jako naturalna blondynka bardzo dobrze czuję się w kolorze niebieskim, którego pastelowy odcień skradł moje serce. Na zimowych wyprzedażach będę polowała na płaszczyk w odcieniu electric blue, który byłby idealnym dopełnieniem mojej jesienno zimowej garderoby. Na dodatek do stroju wzorzyste, koronkowe rajstopy, biżuteria, duża szkolna :( torba i kolorystyczny akcent w postaci różowej szminki. Jak Wam się podoba?


Image Hosted by PicturePush
(I was wearing: skirt-h&m, boots-asos, sweater,bag-zara, faux fur-p&b, jewellery-oasap, claire's)

Image Hosted by PicturePush
Image Hosted by PicturePush